A A A

Hormony kory nadnerczy

Obserwacje Brown Seguarda stały się bodźcem do podjęcia długotrwałych poszukiwań czynnych substancji produkowanych przez gruczoł nadnercza. Uczony niemiecki Hartman jeden z pierwszych uzyskał wyciąg z kory nadnerczy, który podawał zwierzętom z usuniętymi gruczołami. Odnosiło to doskonałe efekty. Zwierzęta pozbawione obu nadnerczy przeżywały przez długi okres czasu. Otrzymany wyciąg Hartman nazwał kortyną. W wyniku przeprowadzonych doświadczeń zaobserwowano, że równoczesne podawanie soli kuchennej i wyciągów z kory nadnerczy wzmaga działanie hormonów. Zauważono także, że w przypadku usunięcia gruczołów nadnerczowych zwierzęta ciężarne przeżywały dłużej od tych, które nie były w ciąży. Z wyciągów kory nadnerczy wyizolowano wiele czynnych substancji. Do chwili obecnej wykrystalizowano przeszło 30 hormonów, dzięki zaś znajomości chemicznej budowy wiele z nich można otrzymać w drodze syntetycznej. W zależności od sposobu działania hormony części zewnętrznej gruczołów nadnerczowych podzielono na trzy grupy. Pierwszą stanowią tak zwane mineralokortykoidy, działające na gospodarkę wodno-mineralną. Od ich działania zależy wydalanie lub zatrzymywanie w ustroju soli niektórych pierwiastków i wody. Przedstawicielami tej grupy hormonów są dezoksykortykosteron i aldosteron. Po raz pierwszy dezoksykortykosteron został wyizolowany z nadnerczy. Obecnie związek ten jest otrzymywany syntetycznie. Biorąc pod uwagę działanie dezoksykortykosteronu Harrop określił go mianem hormonu wodno-solnego. Do tej grupy hormonów kory nadnerczy należy również aldosteron. Związek ten wykazuje znacznie silniejsze działanie niż dezoksykor-tykosteron. Powoduje on zatrzymanie sodu w ustroju, a wydalanie potasu. Pod bezpośrednim wpływem dezoksykortykosteronu i aldosteronu pozostaje czynność nerek. Oba te hormony decydują, czy zatrzymać, czy też wydalić jakiś związek mineralny, jak również stoją na straży gospodarki wodnej ustroju. Drugą grupę hormonów kory nadnerczy stanowią czynne związki, objęte wspólną nazwą glikokortykosteroidów. Substancje te wpływają na gospodarkę węglowodanową i białkową organizmu. Kortizol i kortizon to dwa najważniejsze hormony z tej grupy. Obecnie otrzymano w drodze syntetycznej wiele związków o analogicznym do nich działaniu. Na podstawie przeprowadzonych licznych badań ustalono, że kortizol oraz kortizon wzmagają gromadzenie się glikogenu w wątrobie oraz powodują wzrost poziomu cukru we krwi. Hormony te decydują także o rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej, która pod ich wpływem gromadzi się głównie w okolicy bioder. Obserwuje się również bezpośredni wpływ glikokortykoidów na krew. Wskutek działania tych hormonów dochodzi do zmniejszenia ilości niektórych białych krwinek — limfocytów. W przypadku niedostatecznej ilości kortizonu lub kortizolu następuje osłabienie pracy mięśniowej. Zarówno niedobór, jak nadmiar glikokortykosteroidów może być przyczyną nawet zaburzeń psychicznych. Kortizol i kortizon powodują zwiększone wydzielanie soku żołądkowego, hamują wzrost organizmów, a także podnoszą ciśnienie krwi w naczyniach krwionośnych. Do trzeciej, a zarazem ostatniej grupy substancji czynnych nadnerczy zaliczamy hormony płciowe. W korze nadnerczy bowiem znaleziono substancje analogiczne do hormonów produkowanych przez jajnik oraz przez jądro. Wpływają one na kształtowanie się cech płciowych, jak również na rozwój męskich i żeńskich gruczołów płciowych. Jednym z przedstawicieli tej grupy związków jest androsteron (hormon niezbędny do rozwoju cech płciowych, zwłaszcza męskich). Substancje czynne kory nadnerczy znalazły szerokie zastosowanie w leczeniu niektórych schorzeń, np. choroby reumatycznej, objawiającej się dużą bolesnością stawów i obrzękami. Preparaty hormonalne kory nadnerczy wyraźnie poprawiają stan chorych. Należy pamiętać, że przy stosowaniu dużych dawek hormonów może dojść do poważnych komplikacji. Wiadomo bowiem, iż narząd, który nie pracuje, zanika. Nadmiar hormonów w organizmie hamuje czynność komórek tych narządów, które je wytwarzają. Dlatego też przy stosowaniu terapii hormonalnej postępuje się bardzo ostrożnie, aby nie spowodować zahamowania czynności danego gruczołu dokrewnego.