A A A

Na pograniczu medycyny i filozofii

Dotychczas mówiliśmy o czynnościach odruchowych, którym to terminem w mowie potocznej określa się czynność odbywającą się bez udziału naszej woli. Przeciwstawia się ją czynnościom zachodzącym pod wpływem świadomej woli. Czy takie rozgraniczenie w odniesieniu do człowieka jest słuszne i gdzie przebiega granica między odruchami mimowolnymi i czynnością dowolną? Zagadnienie to stanowi przedmiot rozważań nie tylko fizjologii układu nerwowego, ale również filozofii, jednakże kilka słów trzeba mu poświęcić. Nie wchodząc w szczegóły możemy powiedzieć, że o czynności mimowolnej mówimy wtedy, gdy wywołujący ją bodziec nie zostaje uświadomiony. Czynnością dowolną natomiast jest taka, w której jesteśmy świadomi bodźca i celu i którą świadomie chcemy wykonać. Z praktyki wiemy, że ta sama czynność w jednym przypadku może być mimowolna, w innym zaś — dowolna. Z tego wynika, jak bardzo płynna jest granica pomiędzy tymi dwoma rodzajami czynności. Pewnych danych dostarczyły badania odruchów warunkowych. Jak się okazało, początkowo odruch warunkowy ma charakter czynności mimowolnej, z czasem jednak przybiera wiele cech czynności dowolnej. Sam odruch powstaje bez udziału naszej woli, a nawet często wbrew niej, ale wytworzony, przyjmuje cechy czynności dowolnej.