A A A

Nie tylko konie bywają sprzężone

Poprzednio była mowa o stawach prostych i złożonych, a różnica pomiędzy nimi wyrażała się w pewnych odrębnościach strukturalnych. W arthologii znane jest poza tym pojęcie stawów sprzężonych. Określa ono pewne właściwości czynnościowe stawów. Otóż stawami sprzężonymi nazywamy takie (co najmniej dwa) połączenia, w których ruchy zachodzą zawsze równocześnie. Nawracanie i odwracanie przedramienia dokonuje się przez obrót jednoczesny w stawie pro-mieniowo-łokciowym, bliższym i dalszym — i nie do pomyślenia jest ruch wykonywany w którymkolwiek z tych stawów z osobna. Podobnie rzecz się ma ze stawami żuchwowymi. Jeśli ruch występuje w stawie żuchwowym prawym, towarzyszy mu — jak lustrzane odbicie — analogiczny ruch lewego stawu żuchwowego. Do stawów sprzężonych należą również stawy szczytowo-potyliczne oraz stawy międzykręgowe prawej i lewej strony. Wreszcie największym w ustroju człowieka zgrupowaniem stawów sprzężonych jest zespół 56 stawów obrotowych klatki piersiowej. Gdy w fazie wdechu unosi się pierwsze żebro, towarzyszą mu w tym ruchu wszystkie żebra dalsze. Obrót w stawach żebrowo-kręgowych jest ściśle zsynchronizowany z ruchem przednich (żebrowo-mostkowych) połączeń. Zjawisko to jest tak oczywiste w swojej codzienności, że nawet trudno sobie wyobrazić, aby mogło być inaczej. W przeciwieństwie do stawów sprzężonych, stawy kończyn wykazują pełną niezależność ruchową. Wyraża się to w ruchach asymetrycznych lub różnoczasowych. Jednym z najdoskonalszych przejawów takiej asymetrycznej, a równocześnie jakże złożonej czynności są wirtuozowskie ruchy prawej i lewej ręki pianisty lub skrzypka.