A A A

Od brzegu pucharu do... nerki

Zniecierpliwiony Czytelnik zapyta w końcu, gdzie w tym nawał przemieszczeń i wędrówek wody i jonów są nerki, którym jak mor by sądzić z tytułu, została poświęcona niniejszą część książki, usprawiedliwienie tej przydługiej dygresji niech posłuży fakt, że wid szość opisanych procesów ma również miejsce w nerce i decyduje czynności. Stąd też wynikła potrzeba zapoznania się z nim. W poprzednim rozdziale dowiedzieliśmy się, że podstawową jedn ką czynnościową nerki człowieka jest nefron, który znajduje S w ścisłym związku z obfitą siecią naczyniową. Jeżeli przypomnimy i, że przez obie nerki w ciągu 1 minuty przepływa około 1200 krwi, co odpowiada l/i ilości krwi przepompowanej w tym czasie p serce, a nerki stanowią zaledwie 0,5% wagi ciała, to stanie się ja że unaczynienie nerek znacznie przekracza potrzeby odżywcze t narządu. Zestawiając te dane z tytułem „Filtry organizmu" nr wyciągnąć wniosek, że ta ogromna ilość krwi przepływającej p nerki ulega w nich filtracji. Zabawmy się więc w swego rodzaju detektywów starających się odJ leźć i poznać mechanizm filtracji w nerkach. Wyobraźmy sobie, w wypitej wodzie znajduje się 100 kropli, które zostały oznacz w taki sposób, iż możemy śledzić ich wędrówkę w żywym organizmie. W rzeczywistości takie oznaczenie kropli wody jest niemożliwe, dzięki żmudnym badaniom wielu naukowców studiujących krok kroku losy poszczególnych związków w organizmie, a także prawym rządzące tymi losami, możemy dziś odtworzyć wędrówkę kropli wody Ze szklanki oznaczone krople dostają się przez przełyk do żołądka i jelita cienkiego, a następnie zostają wchłonięte przez ściany jelita do znajdujących się tu naczyń krwionośnych. Oczywiście nie dostają się one do krwi w postaci czystej wody, ale w czasie wędrówki w jelitach rozpuszczają się w nich liczne związki zarówno mineralne, jak i organiczne. W naczyniu natomiast drogą dyfuzji dostają się do naszych kropli normalne składniki surowicy i od tej chwili będziemy już śledzili losy kropli surowicy. Poprzez liczne naczynia krew zawierająca śledzone krople dociera do wątroby, gdzie pozostawia szereg związków przyniesionych z jelita, a na ich miejsce zabiera cząsteczki białek wyprodukowanych w wątrobie. Następnie wędruje do prawej połowy serca, a potem do płuc, gdzie ulega utlenieniu i powraca tym razem do lewej połowy serca. Dzięki skurczom mięśnia sercowego zostaje ona przepchnięta do aorty, aby dalej powędrować do wszystkich tkanek i narządów ciała. Wbrew temu, co stwierdziliśmy, że do nerek trafia czyli w naszym wypadku 25 kropli krwi wyrzuconej przez serce, wyobraźmy sobie, iż wszystkie śledzone krople trafiły do naczynia zmierzającego do mięśnia. W naczyniach włosowatych ciśnienie hydrodynamiczne wypchnęło nasze krople, a przynajmniej ich część do przestrzeni międzykomórkowej. Wychodząc z naczynia krople zabrały z sobą wszystkie, z wyjątkiem białek, cząsteczki związków znajdujących się w surowicy. W czasie wędrówki w płynie międzykomórkowym następuje wymiana związków zawartych w kroplach ze związkami znajdującymi się w płynie międzykomórkowym. Część cząsteczek glikozy pozostaje więc w płynie międzykomórkowym, a na ich miejsce do śledzonych kropli wchodzą cząsteczki kwasu mlekowego, mocznika itp., czyli produkty przemiany materii komórek mięśniowych. Wskutek ciśnienia osmotycznego białek pozostawionych w naczyniu kropel wraz z zawartymi w nich cząsteczkami powracają do naczynia. Gwoli ścisłości należy wspomnieć, że wymianie uległa też część cząsteczek wody w kroplach. Teraz żyłami krople powracają znowu do prawej połowy serca, płuc i następnie do lewej połowy serca, skąd ponownie zostają wypchnięte do aorty. Tym razem jednak przyjmiemy, że wszystkie 100 kropli zamiast do tkanek trafiło do tętnicy nerkowej, a stąd znaną nam drogą do naczyń włosowatych kłębka nerkowego. W naczyniach tych, podobnie jak to widzieliśmy w mięśniach, następuje zjawisko filtracji, przy czym przefiltrowany płyn dostaje się do światła torebki Bowmana. Jak pamiętamy z opisu budowy kłębka nerkowego, filtracja zachodzi tu poprzez cieniutką, bo mającą najwyżej 1000 A grubości błonę podstawową. Jest ona tak samo jak śródbłonek naczyń włosowatych w mięśniu nieprzepuszczalna dla cząsteczek białka, które pozostają we wnętrzu naczynia. Do torebki Bowmana dostaje się więc płyn o składzie surowicy, ale pozbawiony związków wielkocząsteczkowych. Jak wykazano, takiej filtracji ulega około 10% krwi przepływającej przez kłębek, co oznacza, że ze 100 kropli 10 znalazło się w torebce Bowmana. Pozostałe 90 kropli powędrowało do naczyńka odprowadzającego, a ponieważ dalszą drogę krwi w nerkach już poznaliśmy, pozostawimy je ich losowi, zajmując się jedynie tymi kroplami, które znalazły się w torebce Bowmana.