A A A

Odstępstwo od reguły

Rozwój dzieworodny występuje jako zjawisko naturalne, fizjologiczne, u niektórych owadów, np. u mszyc, gdzie kilka pokoleń samic w ciągu roku rozwija się z nie zapłodnionych jaj, dopiero jesienne, ostatnie pokolenie w danym sezonie rozwija się z jaj zapłodnionych. Istnieją również owady, u których dzieworództwo jest zjawiskiem stałym; gatunki takie składają się wyłącznie z samic. U ssaków dzieworództwo nie występuje zupełnie, udało się jednak sztucznie wywołać rozwój dzieworodny jaj królika. Wypreparowane z jajnika jaja królicy poddawano działaniu podwyższonej temperatury (40 °C), a następnie wszczepiano do macicy innej królicy, u której przez podawanie odpowiednich hormonów wywoływano objawy ciąży. Z kilku takich jaj rozwinęły się i urodziły żywe króliczki. Nie wykazywały one żadnych anomalii, były prawidłowo rozwinięte, tylko nieco mniejsze od normalnie urodzonych króliczków z zapłodnionych jaj. Nie znamy przypadków dzieworództwa u człowieka, choć teoretycznie jest ono tak samo możliwe jak u królika. Przed kilku laty prasa codzienna podała, że pewna młoda Angielka uparcie twierdziła, iż dziecko jej jest dzieworodne, lecz zarówno specjaliści, jak i komentator prasowy uznali to za tłumaczenie się przed srogą mamą. W literaturze naukowej ubiegłego stulecia znajduje się często wzmianki o znalezieniu dzieworodnych zarodków w jajnikach kobiet i młodych, niedojrzałych jeszcze płciowo dziewcząt. Prawdopodobnie za rozwój dzieworodny brano mylnie fragmentowanie się degenerującego jaja w pęcherzykach degenerujących.