A A A

W królestwie ryb i ptaków

W końcu dochodzimy do ostatniego typu świata zwierzęcego, tj. strunowców, do którego należą między innymi ssaki, a wśród nich i człowiek. Drogi, jakimi szła ewolucja, lepiej zrozumiemy, jeżeli kolejno przyjrzymy się układowi wydalniczemu u głównych gromad kręgów- ców. Jednym z najprostszych kręgowców jest minóg rzeczny, należący I do gromady smoczkoustych. Narząd wydalniczy tego zwierzęcia składa 1 się z pary nerek zajmujących blisko połowę długości ciała. Składają się one z licznych kanalików, w których można odnaleźć cechy typowe j dla metanefridiów. W przeciwieństwie jednak do nich kanaliki nerki minoga nie uchodzą samodzielnie na zewnątrz, lecz do wspólnego przewodu zwanego pierwotnym moczowodem albo p r z e w o-j dem Wolffa. Można też zauważyć podobieństwo do znanych nam już nerek mięczaków, ze względu na obfite unaczynienie odchodzące I od głównego pnia naczyniowego. U przedstawicieli następnego ogniwa w łańcuchu ewolucyjnym, tj. u ryb chrzęstnoszkieletowych, do których należy rekin, spostrzegamy i nerki anatomicznie przypominające narząd opisany u minoga. Dalszemu natomiast rozwojowi uległo unaczynienie nerek, przystosowując się lepiej do czynności oczyszczania krwi z produktów przemiany materii. Dotychczas krew dopływała do nerek przez rozgałęzienia tętnicy głównej, które chociaż dość liczne, mogły oczyszczać w danym momencie tylko małą część krążącej krwi. U rekina system ten został zastąpiony przez bardziej wydajny, w którym cała krew żylna powracająca z tylnego odcinka ciała przepływa przez filtr nerkowy. Parzysta żyła główna przechodząc przez nerki ulega podziałowi na liczne drobne naczyńka oplatające kanaliki nerkowe. Owe naczyńka zbierają się ponownie w dwie duże żyły zdążające teraz do serca i zawierające krew oczyszczoną. Taką sytuację, gdy duże naczynie żylne, które powstało ze zlania się mniejszych naczyń, ulega na swej drodze do serca ponownemu podziałowi na drobniejsze naczynia, nazywamy siecią dziwną żylno-żylną lub też krążeniem wrótnym. Pominiemy tu omawianie narządu wydalniczego u drugiej grupy ryb, zwanych kostnoszkieletowymi, jak również u płazów, gdyż w zasadzie budowa i unaczynienie nerek tych zwierząt są bardzo podobne do omówionego przed chwilą. U ptaków, które są bardzo bliskimi krewniakami gadów, spotykamy się już z wysoce zorganizowaną czynnościowo nerką. Dotychczas wydalanie i wytwarzanie moczu odbywało się wyłącznie w drodze przenikania i filtracji*, a stężenie wydalanego moczu i jego ciśnienie osmotyczne były równe stężeniu i ciśnieniu osmotycznemu krwi i płynów tkankowych. U ptaków po raz pierwszy pojawia się zdolność zagęszczania moczu. Oznacza to, że do wydalenia tej samej ilości substancji nerka ptaka zużywa mniejszą ilość wody, niż czyni to nerka poznanych już zwierząt. Jest to o tyle ważne, że ptaki z uwagi na warunki, w jakich w większości przypadków żyją, mają w pewnym sensie ograniczone możliwości zaopatrywania się w wodę i staje się . ona dla nich artykułem deficytowym. Równocześnie wobec znacznej aktywności przemiany materii u ptaków ilość jej produktów powstających w organizmie jest szczególnie duża. Wydalenie ich przy braku zdolności do zagęszczania wymagałoby znacznych ilości wody. Drugą charakterystyczną cechą układu wydalniczego ptaków jest fakt, że tylko część krwi żylnej z tylnego odcinka ciała przechodzi przez nerki i sieć dziwną, reszta zaś krwi, zwłaszcza płynącej z kończyn, omija nerki, kierując się wprost do serca. Możemy powiedzieć, że u ptaków mamy do czynienia z niezupełnym krążeniem wrotnym.