A A A

Oddychamy w niezwykłych warunkach

Dotychczas mówiliśmy głównie o oddychaniu w normalnych warunkach atmosfery, która nas otacza i do której organizm nasz jest najlepiej przystosowany. Jednak pewne okoliczności zmuszają czasem człowieka, a także i inne ssaki do oddychania w warunkach różnorodnie zmienionych. Owe zmiany dotyczyć mogą składu powietrza lub też jego ciśnienia. Pamiętamy, że powietrze atmosferyczne zawiera około 21% tlenu i 0,03% dwutlenku węgla. Resztę stanowią gazy obojętne dla właściwego procesu oddychania, głównie azot. Co dzieje się więc, gdy ten skład procentowy ulegnie zmianom? Przypuśćmy, że przybywa CO2. Okazuje się, że zwiększenie jego stężenia do 0,07% jest dla organizmu ludzkiego wartością graniczną. Organizm pod wpływem tych ilości CO2 stara się (wiemy to już z poprzednich rozdziałów) przyspieszyć wentylację płuc. Ale udaje mu się to jedynie do pewnych granic. Jeśli stężenie dwutlenku węgla w powietrzu oddechowym dochodzi do 10%, człowiek ulega zatruciu i traci przytomność. Jako wartość graniczną stężenia CO2 ze względu na zasady higieny uznaje się więc 0,07% i przestrzega się jej przy określaniu wentylacji pomieszczeń.